Głód

Nawet stawki żywieniowe przeznaczone dla osób wykonujących ciężką pracę fizyczną lub pracujących po 10 godzin na dobę (a nawet dłużej) ledwie wystarczały by utrzymać się przy życiu. Wielu robotników mdlało podczas pracy z głodu i wyczerpania. Żywności było mało i była bardzo złej jakości. Znamienne jest już to, że wielkość przydziałów artykułów pierwszej potrzeby w Kronice getta, dokumentach i pamiętnikach podawana jest w dekagramach (chleb, mięso, ziemniaki) i mililitrach (ocet, olej) lub pojedynczych sztukach (np. zapałki). Często powraca w relacjach słowo erzac oraz przykłady produktów niejadalnych, które mieszkańcy getta jednak spożywali. Wszystkie produkty były reglamentowane. System przydziałów i wydawania kart i talonów ukazuje jednak także jeden z przemilczanych często problemów gettowej rzeczywistości – istnienie grup uprzywilejowanych, cieszących się protekcją urzędników, które otrzymywały większe przydziały, podczas gdy inni głodowali.