Kronika getta

Wydział Archiwum został w łódzkim getcie utworzony już w listopadzie 1940 r. Działał na tyle długo, na ile pozwalały ciężkie czasy i warunki.Zadaniem Wydziału było gromadzenie dokumentów dotyczących funkcjonowania i historii getta. Pomimo iż początkowo pracownicy archiwum mieli opisywać zasługi Rumkowskiego i gromadzić dokumenty opisujące jego działalność, podjęli się oni również innego wyzwania: opisać wszystko, co ma miejsce w getcie i gromadzić materiały dla innych pokoleń. Od 12 stycznia 1941 do 31 lipca 1944 r. opracowywano więc Kronikę Getta. Zespół archiwistów tworzyło od 10 do 15 osób, głównie dziennikarzy, pisarzy i naukowców, ale znalazł się w ich gronie także inżynier i rzemieślnik. Należeli do niego zarówno Żydzi łódzcy, jak i przesiedleńcy z innych krajów deportowani do getta w Łodzi. Spośród redaktorów Kroniki ocalał tylko jeden – Bernard Ostrowski. Pozostali: Józef Klementynowski – pierwszy kierownik Wydziału Archiwum, Julian Cukier-Cerski, Szmul Hecht, Bernard Heilig, Abram Kamieniecki, Oskar Rosenfeld, Oskar Singer, Peter Wertheimer, Józef Zelkowicz, Jerachmil Bryman, Moszek Nowak, Celina Jaszuńska i Alice de Buton zmarli w getcie lub zostali deportowani do obozu Auschwitz-Birkenau i tam zginęli.

Początkowo teksty Kroniki redagowane były w języku polskim. Od września do grudnia 1942 roku powstawały równolegle w języku polskim i niemieckim, a od stycznia 1943 roku już wyłącznie po niemiecku. Na potrzeby Archiwum redaktorzy Kroniki tworzyli dzienne sprawozdania, zawierające opis pogody, liczbę urodzin i zgonów, ważne wydarzenia, informacje o zaopatrzeniu, dane dotyczące produkcji w warsztatach i fabrykach oraz opisy życia codziennego. Kronikarze mieli dostęp do gromadzonych w Wydziale Archiwum obwieszczeń i korespondencji. Jako pracownicy Wydziału Ewidencji Ludności mieli dane dotyczące przesiedleń, wysiedleń, liczby ludności, w tym liczby kobiet i mężczyzn, dane na temat ślubów i zgonów.

W czasie istnienia getta Kronika nie miała czytelników, gdyż pozostawała w archiwum. Zapisy kronikarzy do pewnego momentu podlegały wewnętrznej cenzurze oraz zapewne także autocenzurze – np. kiedy unikali drastycznych opisów głodu. W notach sprzed września 1942 roku autorzy podkreślają wielkość Rumkowskiego i bezkrytycznie opisują jego działania. Chociaż Kronika nie daje pełnego obrazu życia w getcie, pozostaje najważniejszym i najcenniejszym źródłem dla współczesnych badaczy zajmujących się historią getta w okupowanej Łodzi.