Izolacja

Getto łódzkie wyróżniało się na tle innych gett w okupowanej Polsce niespotykanym stopniem izolacji. Otaczało je ogrodzenie, wzdłuż którego rozlokowano posterunki strażnicze z uzbrojonymi niemieckimi policjantami, uprawnionymi do strzelania bez ostrzeżenia do każdego, kto zbliżyłby się do granic getta. Wyburzono domy, które stały wzdłuż granicy getta po drugiej stronie, tworząc otwarty teren, przez który nie dało się przejść niepostrzeżenie. Kolejnym elementem izolacji było wprowadzenie w getcie odrębnej waluty – bezwartościowej poza jego granicami. Prace przymusowe organizowano tylko na terenie getta. W tej części Łodzi nie było też podziemnego systemu kanalizacji, jaki istniał pod gettami w Krakowie, czy Warszawie i pozwalał przedostać się na „aryjską” stronę. Wydawana była oficjalna gazeta getta – „Geto Cajtung”, mieszkańcy getta nie dowiadywali się z niej o tym, co działo się poza nim.